Gość
4 października 2021 r.
Była już godzina 9 wieczorem, a młoda dama w recepcji była bardzo entuzjastyczna, a obsługa na najwyższym poziomie. Jechaliśmy kamperem, pojazd był za wysoki i nie mógł wjechać na parking podziemny, więc właściciel samochodu przy bramie Telelinka natychmiast skontaktował się z nami, aby przesunąć miejsce parkingowe i pozwolić nam zaparkować. W recepcji również ciepło przygotowywała herbatę wiciokrzewową i lemoniadę, a młodszy brat w recepcji uprzejmie przypominał, aby woda wiciokrzewowa była zimna i piła umiarkowanie. Lobby na dole ma bardzo dobre otoczenie, po kolacji nasza grupa towarzyszy podróży nadal pije drinka w holu.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google