Hotel we wszechobecnym dziadostwie miasta Kandy jest luksusem. Niewielki, ma tylko 25 pokoi. Pokoje eleganckie i czyste. Mini barek pusty. Piękny widok na całą dolinę i miasto Kandy. Niestety prowadzony jest przez słabego managera, który nie zauważa mankamentów. Hotel nie posiada pozwolenia na alkohol, więc chcąc go zamówić do romantycznej kolacji czy lunchu, nie masz takiej możliwości. Wprawdzie kelner zaproponował nam butelkę wina (nielegalnie), ale w cenie tak absurdalnej, że zrezygnowaliśmy. Basen przy hotelu jest z absolutnie lodowatą wodą. Woda ma ok 18-19 stopni. Wejście do basenu jest wyzwaniem. W pokojach kabiny prysznicowe są nieuszczelnione. Wzięcie prysznica powoduje, że potem chodzisz w łazience po wodzie. Mimo tego hotel nam się podobał, te mankamenty można poprawić.