Memel Hotel

Hotel posiada 3 gwiazdki i w sumie na pewno więcej otrzymać nie powinien. Nie był zły, ale na pewno więcej do niego się nie wybierzemy. Plusy: lokalizacja - ok 300 m do głównego rynku starego miasta z restauracjami i knajpami. Około 40 minut spacerkiem do portu, natomiast bardzo daleko do plaży. Bardzo dużym plusem jest czystość: bardzo porządne i dobre sprzątanie, codzienne odkurzanie, czuć chlor i środki czystości w łazience, pod tym względem wielki plus. Minusy: szopki totalne z parkingiem. Najpierw piszą, że jest bezpłatny, potem na ulotkach skreślają to długopisem. W efekcie niby jest bezpłatny ale jest tylko 10 miejsc przed hotelem wiecznie zajętych. Na tyłach hotelu też są, ale nie można tam parkować i grozi mandat. Tak więc dramat z parkowaniem i nie piszmy o bezpłatnym parkingu na tyle gości hotelowych, którzy zatrzymują się w wakacje w tym hotelu.... Okolica hotelu średnia - z jednej strony bok muzeum browaru, z drugiej obdrapany i zapuszczony blok mieszkalny. Pokoje czyste, ale łazienki to jakiś komunistyczny dramat z prysznicem bez możliwości regulacji. W naszym pokoju brak możliwości otwierania okien, bo często padał deszcz i leciał od razu na łózka i pościel. Śniadania: po pierwsze bardzo bardzo skromne, po drugie restauracja hotelowa tak malutka, że ludzie albo stali w kolejce albo musieli siadać na zimnie na tarasie i się tam gnieździć. W sali głównej tylko 4 stoliki na cały hotel gości w godzinach oczywiście 8:00-10:00. Nawet recepcja ponura i na tyle powolna, że często tworzyły się kolejki do zameldowania. Ogólnie uważam, że hotel sam w sobie nie jest zły, ale zdecydowania nie za taką cenę, którą trzeba za niego zapłacić. Cena jest kompletnie nieadekwatna do jakości i tym zdaniem zakończę swój opis.