Utopia71
3 stycznia 2024 r.
Zatrzymałem się w tym hotelu podczas świąt Bożego Narodzenia z żoną i naszym 7-letnim synem, mając nadzieję na miłe wakacje po przeczytaniu pozytywnych recenzji na różnych stronach. Szkoda, że mimo że zarezerwowałem i zapłaciłem całą cenę bezpośrednio przez ich stronę internetową z ponad 2-miesięcznym wyprzedzeniem, zaledwie trzy dni (trzy!) przed naszym przyjazdem, otrzymałem e-mail składający się z czterech i pół linijki od kierownictwa, który doradził mnie w bardzo zasadniczy sposób, że z przyczyn od nich niezależnych śniadanie (wliczone w cenę, którą zapłaciłem za wszystkich) nie zostanie zapewnione i że zwrócą mi równowartość przewidywanej przeze mnie części kwoty zapłaconej. Krótko mówiąc, po wielu e-mailach z prośbami o wyjaśnienia i skargi, na które praktycznie nigdy nie otrzymałem odpowiedzi, dotarliśmy do hotelu i nikt mi nic nie zwrócił. Pobyt w Krakowie w okresie świątecznym, kiedy wiele miejsc jest zamkniętych na święta i z oczywistymi problemami związanymi z przebywaniem w obcym kraju z małym dzieckiem, wcale nie był łatwy. Musieliśmy się przyzwyczaić do skromnego śniadania w pokoju (które na szczęście dla mnie wybrałem z aneksem kuchennym spośród dostępnych, nie myśląc o konieczności korzystania z niego ze względu na brak serwisu śniadaniowego, który zamiast tego musiał być podany do pokoju przeznaczone do wnętrza Hotelu, jak wyraźnie wskazano na ich stronie internetowej, wraz z opisem i zdjęciami podkreślającymi bogaty wybór menu). Krótko przed naszym wyjazdem, chociaż przez cały czas mojego 5-dniowego pobytu wysyłałem e-maile do kierownictwa, nalegając, aby poprosić przynajmniej o zwrot należnego zwrotu, udałem się do czegoś, co miało być recepcją hotelu, ale która w rzeczywistości w rzeczywistości to po prostu uliczny pub na rogu tego samego budynku, który był zamknięty praktycznie przez cały okres świąt Bożego Narodzenia od 23 do 26 grudnia. Tutaj z wielkim trudem udało mi się porozmawiać z kierownikiem hotelu, który z wyraźnym zakłopotaniem, na moje nalegania, przesłał mi pocztą elektroniczną kopię przelewu z tytułu wspomnianego zwrotu kosztów śniadania, ale w rzeczywistości dotyczyło to tylko 2/3 całej kwoty jaka mi się należała. Do dziś, tydzień po moim powrocie, nadal nie otrzymałem zwrotu brakującej części, mimo że wielokrotnie prosiłem kierownictwo o zapłacenie mi należnej kwoty. Okropne zachowanie ze strony osób zarządzających tą strukturą i wcale nie profesjonalne, ze szkodą dla rzekomo doskonałej gościnności, którą się przechwalali. Wracając do samego obiektu, już po wejściu do pokoju poczuliśmy bardzo silny zapach gruzu zmieszany z wilgocią wynikającą z obecności prowadzonych prac remontowych i ustał na dłuższy czas wewnątrz Hotelu, zapach wydobywający się z the
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google