Na początku listopada został zamówiony pokój na dwie noce. Pokoj byl raczej skromnie urządzony ale sprawiał wrażenie czystego. Pracownicy hotelu byli bardzo pomocni i uprzejmi . Prawdopodobnie pobyt w hotelu okazałby się przyjemny gdyby nie fakt, że drugiego dnia wieczorem na prześcieradle pojawiła się pluskwa! Personel zmienił pokój na te ostatnia noc ale niestety nie było mowy o zmrużeniu oka. Manager hotelu nie zadał sobie trudu, żeby przeprosić z własnej woli osobę, która zamówiła i zapłaciła za pokój. Dopiero zareagował na nasz email z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Żadna rekompensata nie została zaoferowana. Dowiedzieliśmy się, że ten zapluskwiony pokój będzie zdezynfekowany, chociaż w takiej sytuacji pewnie cały obiekt powinien być poddany gruntownej dezynfekcji. Nie sądzę żeby plaga pluskiew mogła być ograniczona tylko do jednego pokoju. At the beginning of November, a room for two nights was booked. The room was modestly appointed but appeared clean. The hotel staff were very helpful and polite. Probably staying in the hotel would have been pleasant if not for the fact that there was a bedbug on the sheets in the evening on the second day! The staff changed the room for the last night, but unfortunately it was impossible to get any sleep. The hotel manager didn't bother to apologize on his own accord to the person who ordered and paid for the room. He just responded to our email in which we asked for clarification. No compensation was offered. We learned that this infested room would be disinfected, although I am guessing that in such situation the entire facility should probably be thoroughly disinfected. I don't think a bedbug infestation can be confined to one room.