Gorąco odradzam pobyt tutaj każdemu człowiekowi. Stanowi to poważne zagrożenie dla zdrowia. Dałem się oszukać starym zdjęciom i prawdopodobnie fikcyjnym recenzjom. Po pierwsze, po wejściu do hotelu przywitał mnie stęchły smród dymu papierosowego. Nie było nikogo, kto mógłby zameldować mnie i mojego przyjaciela; powiedziano nam, że nasze karty-klucze zostaną pozostawione w szafce w recepcji. Chociaż wezwano mnie, aby się tego spodziewać wcześniej tego dnia, fakt, że do końca godziny odprawy nie ma personelu na zmianie, jest z pewnością poniżej normy. Po zadzwonieniu do członka personelu i poinformowaniu go, że przybyliśmy, powiedział nam, że jeśli karty-klucze znajdą się w pobliżu naszych telefonów komórkowych, nie będą już mogli pracować z powodu zakłóceń. Nie idealnie... Poinformowano mnie, że jestem w pokoju 27 (który mieścił się w podziemiach hotelu... jeśli to w ogóle można tak nazwać). Korytarz był obskurny i nie mogłem znaleźć pokoju nie tylko ze względu na słabe oświetlenie, ale także dlatego, że na drzwiach do pokoju nie było numeru. Próba znalezienia tego opierała się na domysłach, co mogło być receptą na katastrofę. Po wejściu do pokoju stwierdziłem, że roleta nie pasuje do okna, a na lustrze były drobinki brudu. Kiedy testowałem łóżko, miałem wrażenie, że zapadnie się na pół z powodu braku podparcia. Dodatkowo chcąc naładować telefon podłączyłem go do gniazdka przedłużacza - zaiskrzyło. Po podróży w upalny dzień chciałem wziąć prysznic, ale po sprawdzeniu kabiny i sufitu kabiny prysznicowej stwierdziłem, że była porośnięta pleśnią. Co więcej, aby skorzystać z toalety, trzeba było cofnąć się: miała ona powierzchnię około 1,5 x 1,5 m (może mniej). Zdając sobie sprawę, że nie mogę tu spędzić nocy, odwiedziłem pokój mojej przyjaciółki. Pokój 4 był jeszcze gorszy niż pokój 27. Dywan ponownie był porośnięty pleśnią i było oczywiste, że pod i za łóżkiem nie zostały wyczyszczone przed naszym przybyciem. Przy ilości kurzu i pleśni w pomieszczeniu czułem, że oddychanie staje się coraz trudniejsze. Na szczęście Premier Inn był w stanie nas zabrać i już po 25 minutach uciekliśmy od horroru hotelu Manor. Dzięki temu uniknęłam potencjalnej choroby. 234 GBP za przyjemność symulacji więzienia (2 pokoje jednoosobowe, 2 noce).
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google