Oceniam obiekt jako gość korzystający z opcji all inclusive. Na początek plusy hotelu: - kuchnia; śniadania poprawne, ale nie wybitne, natomiast na lunche i kolacje składa się wyśmienite menu złożone głównie z owoców morza. Świeże składniki, doprawione nietuzinkowymi dodatkami, pięknie podane potrawy. To naprawdę fantastyczna kuchnia. - miła obsługa kelnerska - spory basen obejmujący część o głębokości ponad 2 metrów; szkoda, że jest tylko jeden i nie zapewnia strefy adults only - wygodne materace, duże, wysokie pokoje Minusy obiektu: - niezrozumiała dla idei all inclusive zasada otrzymania JEDNEJ butelki wody mineralnej pierwszego dnia po przylocie, która musi być napełniana przez gościa przez kolejny każdy dzień pobytu samodzielnie, w położonym przy recepcji zbiorniku. Można też napełnić dostępną w pokoju szklankę bądź filiżankę, ale nie dostaniemy na czas całego pobytu ani jednej butelki ekstra. Biorąc pod uwagę gorący klimat oraz fakt konieczności używania wody filtrowanej nawet do mycia zębów, zjawisko to jest kuriozalne. Manager obiektu tłumaczy to względami ekologicznymi. To duże utrudnienie dla gości zamierzających spędzić tu np. tydzień. - brudne kafle pod prysznicem, fatalny, tani do bólu uchwyt na rączkę słuchawki, która ciągle spada na podłogę obtłukując brzegi - brak jakiejkolwiek szafy w pokoju ( styl afrykański?) Podsumowując: jeśli warto zapłacić pieniądze, jakich życzy sobie hotel za takie warunki, przyjeżdżajcie tu dla kuchni.