Hotel położony w dobrym miejscu, 15 min od cudownej plaży. Teren, na którym się znajdował był dość rozległy, więc wiązało się to z możliwością wyboru miejsca jedzenia lub leżenia przy basenie. Animacje były prowadzone codziennie przez bardzo sympatyczne osoby, nie można było się nudzić. Pokoje były sprzątane codziennie, ale ani razu nie wymieniono nam ręczników. Raz zdarzyło się, że pokój był wysprzątany tak dokładnie, że poplamiono mi bluzkę środkiem chemicznym - nadaje się do wyrzucenia. Przy basenach przez cały tydzień pobytu było sprzątane tylko raz, więc wszędzie walały się pety itp. Obsługa bardzo wyrozumiała - nikt nigdy o nic się nie przyczepił, nawet o hałas po ciszy nocnej. Jedzenie bardzo dobre, różnorodne, podobnie dobra oferta alkoholi jak na all inclusive. Szczególnie dobre drinki robił barman Alvaro - jako jedyny starał się wykonać je ze 100% starannością, zwłaszcza w odpowiedniej (wyczuwalnej) ilości alkoholu. Do basenu codziennie wrzucano chlor. W restauracji sprzątano na bieżąco. Bardzo miła obsługa.