Herrera
2 stycznia 2024 r.
Hotel nie wygląda jak na zdjęciach. Kiedy dostałem twój pokój, pierwszej nocy mój pokój śmierdział moczem, jakby osoba, która mi zaprzeczyła, sikała, a hotel go nie sprzątał. To było nie do zniesienia, musiałem poprosić recepcję, żeby przyszła i załatwiła sprawę, bo nie mogłem spać z tym zapachem. Przyszła gospodyni, przetarła podłogę i było znacznie lepiej.
Klamka w toalecie została zepsuta pomimo spłukiwania wodą.
W pokoju czuć było wilgoć.
Nie jestem pewien, czy zmienili igły do prześcieradeł, które tam dostałem, a nawet później.
Jedzenie było sztuczne, nic organicznego. Wszystkie napoje pochodziły z tych saszetek. Nawet sprite smakował inaczej :/
W sylwestra jedzenie było znacznie lepsze, był dobry wybór, ale wciąż sztuczny.
Ogólnie rzecz biorąc, nie było tak źle, wiele osób wydawało się, że jest z tym w porządku. Jestem bardzo wybredna, więc zauważam wszystko.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google