Podczas meldowania się obaj pracownicy nie byli przyjaźni, mimo że przywitałem się z nimi i uśmiechnąłem się do nich. Jednak Martin był naprawdę miły podczas wymeldowania, dlatego nie dałem złej oceny za obsługę. Nie ma czajnika, chusteczek i wody pitnej, ani herbaty ani kawy, a w łazience jest tylko mydło dwa w jednym. Z łazienki wydobywa się dziwny zapach i jest tylko zasłona prysznicowa, więc woda rozpryskuje się po całym pomieszczeniu (nie ma ręcznika na stopy). Poduszki na łóżku są naprawdę nierówne i niewygodne. Dostarczony stołek był krzywy, więc nie odważyłem się go użyć. Zasłon nie można całkowicie zasunąć, aby światło słoneczne mogło nadal wpadać do środka. Nie zatrzymam się tu przy następnej wizycie.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google